Na temat właściwości zdrowotnych octu jabłkowego napisano tomy. Ja nie jestem lekarzem i nie zamierzam się wymądrzać, ale zachęcam do lektury np. w internecie. Z czystym sumieniem mogę za to polecić wypicie ramo szklanki letniej przegotowanej wody z 2-3 łyżeczkami octu i łyżeczką miodu. Ponadto, można go używać do zakwaszania np. sałatek surówek, zup. Przyrządzenie „własnego” octu nie jest skomplikowane i nie wymaga wiele zachodu.
Składniki
- 3-4 jabłka, ewentualnie 1/2 kg obierek
- 1 l wody
- 3 łyżki cukru (jeśli, zamierzasz zrobić ocet w większym naczyniu lub w kilku naczyniach, przygotuj więcej wody z cukrem)
- wysoki słoik lub butelka o poj. 1-1,5 l (może być plastikowa po wodzie mineralnej)
- gaza
- nitka bawełniana lub gumki recepturki
Sposób przyrządzenia
Zagotuj wodę z cukrem i odstaw do przestudzenia. Umyj jabłka pod bieżąca wodą. Obierz ze skórki, a następnie podziel na małe cząstki i wrzuć do naczynia. W sumie powinny zajmować ok. 1/3 jego pojemności. Jeśli wcześniej robiłaś mus lub kompot wykorzystaj obierki z jabłek. Całość zalej letnią wodą z cukrem. Przykryj naczynie gazą i obwiąż nitką lub umocuj gumką recepturką. Odstaw w ciepłe miejsce na ok. 1 miesiąc. Przykryj lekko naczynie lub nakrętką (bez zakręcania), aby dochodziło powietrze, a muszki owocówki nie miały dostępu.
Pamiętaj naczynie musi stać w ciepłym miejscu, jeśli będzie za zimno, zamiast sfermentować spleśnieje.
Gotowy ocet zlej przez gazę do czystego naczynia i przechowuj w lodówce. Mój ocet zrobiony w ubiegłym roku wystarczy mi do nowego, zrobionego w tym roku.
Ja swój ocet również nastawiłam, w tym roku aż w 2 litrowym słoiku! 🙂 Surówka z jego dodatkiem smakuje wybornie! 🙂
Dokładnie 🙂 w zasadzie samo przygotowanie octu to chwila, dłużej się czeka aż będzie dobry, ale i tak warto
Świetny i zdrowy pomysł na nadprodukcję (klęskę urodzaju) jabłek. 🙂 Mój już się robi
Bardzo dobrze „powiedziane”. Jabłka z mojego ogrodu zbyt efektownie nie wyglądają, ale do takich produkcji są idealne:)
Dziękuję za udział w akcji.
Zachęcam do tworzenia kolejnych przepisów z jabłkami w roli głównej.
Fajny pomysł, tylko po co obiecać jabłka…? z dodatkiem skórek jest lepszy…
Taki jest mój sposób 🙂 Ale z jabłkami ze skórkami też spróbuję