Osobom ze starszego pokolenia śledź w śmietanie może kojarzyć się z pracowniczymi stołówkami, które w czasach komuny serwowały śledzia z beczki, rzuconego na talerz w całości, posypanego cebulą i polanego śmietaną – okropieństwo. Moja wersja tego dania w zupełności odbiega od tego ponurego wspomnienia i co ciekawe, smakuje nawet dzieciom. Matias w śmietanie jest doskonałym daniem postnym. Z ziemniakami z wody lub w mundurkach smakuje wybornie. Spróbujcie, warto.
Składniki
- 4 filety śledziowe a’la Matias
- 1 duża cebula
- 1 duże twarde jabłko (najlepsza szara reneta)
- 1 duże opakowanie kwaśnej, gęstej śmietany
- 1 łyżeczka cukru
Sposób przyrządzenia
Filety śledziowe opłucz pod zimną, bieżąca wodą. Następnie włóż do miseczki, zalej zimną wodą
i odstaw do wymoczenia. Wymoczone filety odsącz i osusz ręcznikiem papierowym. Pokrój na małe kawałki. Cebulę obierz i pokrój w kosteczkę, włóż do miseczki, posyp cukrem i wymieszaj ręką. Jabłko zetrzyj na tarce o dużych oczkach, dodaj do cebuli, zalej śmietaną i wymieszaj. Dodaj pokrojone śledzie. Całość wymieszaj i odstaw do lodówki, aby smaki się „wymieszały”. Podawaj z ugotowanymi ziemniakami. Smacznego!
Spodobał Ci się mój przepis? Podziel się nim z przyjaciółmi:
Mniam, uwielbiam śledzia ze śmietaną <3